[33] wiosenne porządki

marcin · Wysłany: Śro 19:42, 11 Mar 2009 Temat postu: [33] wiosenne porządki

a więc wczoraj wymieniony został olej olej castrol10w40 filtr oleju ipowietrza. przy okazji obejrzałem alfe dokładnie. po zdjęciu miski olejowej stwierdziłem że panewy jak i silnik są ok. natomiast muszę wymieniś skrzynie bo trzeszczy i telepie ję Smutny

( luz na zębatkach) .
reszta mechaniki jest ok a i z blacharzem mam sprawe zaprawki na wlewie i drzwiach oraz malowania obgadaną. Wesoly

alex · Wysłany: Śro 21:23, 11 Mar 2009 Temat postu:

no i gitara

Gość · Wysłany: Śro 23:40, 11 Mar 2009 Temat postu:

teraz drobne naprawy i można śmigać ze spokojnym sercem Wesoly

zbig · Wysłany: Czw 10:29, 12 Mar 2009 Temat postu:

Radosław

czy Ty miałeś kiedyś niespokojne serce o belle? Jak każde auto może sie rozkrzaczyć w najmniej odpowiednim momencie...

Hollywood · Wysłany: Pią 8:30, 13 Mar 2009 Temat postu:

U mnie serce też spokojne. Wesoly

Została tylko spraw zmiany opon. Wesoly

piotrek164 · Wysłany: Nie 18:46, 15 Mar 2009 Temat postu: Re: [33] wiosenne porządki

marcin · Wysłany: Wto 19:04, 17 Mar 2009 Temat postu: Re: [33] wiosenne porządki

zasada jest prosta. jeśli widzisz że mimo małego przebiegu olej jest przepracowany tzn. czarny i taki szlamowaty i jest dużo opiłków żelaza to coś nie gra w motorze.

piotrek164 · Wysłany: Wto 19:54, 17 Mar 2009 Temat postu:

Szacunek dla twojej teori ale zdaje się że teoria budowy i eksploatacji mówi inaczej ale może sie myle.........................

Przepracowany(po 10 tyś każdy jest przepracowany) i czarny ........... czarny staje się po 3000tyś zawsze!(zabiera resztki starego oleju i stopniowo myje trzewia motoru) szczegulnie np w dieslu nawet nowym , jeżeli mówisz o opiłkach to są naturalnym efektem tarcia jeżeli sa grube to coś się rozpadło lub rozpada!!! np łożysko kulkowe lub igiełkowe{ jeżeli coś takiego by miało miejsce to czas pracy motoru to kilka minut!!!!!!!!!}ale niestety w silniku żadnej wspułczesnej Alfy i nietylko(wył. silniki motocyklowe) niema takich łożysk!!!!!! w samym silniku oczywiście , opiłki przyklejają się do korka magnetycznego a tak naprawde to zostają w filtrze!!!!!!!!! bo on od tego jest jeżeli nawet zadziała zawór "sipinon" to raczej zawartość filtra nieznajdziesz w misce osad w misce jest wypadkową czasu eksploatacji i mikrosedynentacj oleju stojącego w silniku głównie są to frakcje ciężkie uwolnione z procesu tarcia i suchego startu

pozdrawiam

marcin · Wysłany: Śro 19:23, 18 Mar 2009 Temat postu:

masz racje ale moja teoria też się zawsze sprawdza:)